Na samym początku oczywiście chciałbym powitać wszystkich.
Mam na imię Darek i nie ukrywam że moim celem jest dostanie się w szeregi 501st PG.
Jestem z Warszawy, najmłodszej daty też już nie jestem ale mam coś takiego że nie lubię siedzieć bezczynnie.
Moje początki rekonstrukcyjne sięgają końca lat 90 u.w., kiedy to z grupą kumpli stworzyliśmy grupę Recon, zajmującą się rekonstrukcją, chociaż wtedy to jeszcze wielkie słowo było, amerykańskich wojsk z okresu wojny wietnamskiej. Po wielu latach ten twór finalnie przekształcił się w SRH Rakkasans.
Potem nogi poniosły mnie w średniowiecze, gdzie spędziłem kilka lat rekonstruując okres XIV-XV w. jako członek najpierw Smoczej Kompanii, będąc jednocześnie jednym z jej założycieli, a później członek BractwaRycerskiego Zamku Gniew.
Jednak nie zaspokoiło to mojego apetytu na historię, więc ok. roku 2007 rozpocząłem moją przygodę z rekonstrukcją okresu II w.ś. w szeregach m.in. SRH AA7, GRH Rhein i KG Lisa.
(może dzięki temu mam teraz dość łatwy dostęp do "niemczyzny"
Zawodowo zajmuję się od ok. 18 lat grafiką komputerową, tułam się po agencjach reklamowych, bo rynek niestabilny
Mój pierwszy kontakt z sagą to chyba koniec lat 70, kiedy jako kilkuletni chłopiec po rz pierwszy zobaczyłem A New Hope
I tu przechodzimy do sedna prawy, bo... postawiłem sobie za cel wstąpienie w szeregi 501 Legionu.
Od jakiegoś juz czasu zbieram drobne elementy zestawu Sandtroopera, na razie jest to dość skromna kolekcja, ale od czegoś trzeba zacząć.
Na razie są to buty od Caboots, hełm, dziś udało mi się zdobyć 2 austriackie skórzane ładownice do MP4o dzięki znajomościom w rekonstrukcji II w.ś. Czekam jeszcze na czarny naramiennik z trooperbay.
No i w końcu udało mi się właśnie dziś zamówić cały armor u kolegi TD1408
Mam nadzieję za jakieś 2-3 miesiące mieć się w czym zaprezentować, w zależności ile zajmie mi złożenie zestawu.
A na razie moje skromne fanty
Hełm bez szkieł, bo świeżo po malowaniu.
Tak więc jeszcze raz witam wszystkich użytkowników forum.