Maska Dartha Nihilusa

[BlackForce]

Myślę, że zrobię wersję Jok-krawcowa stara babcia(moja babcia jest krawcową;)).

Bo mimo wszystko ja cały czas rosnę i szkoda wydać powiedzmy te 5tysięcy na

kostium, który po roku będzie za mały.

Napisał również do mnie użytkownik [b]szturmowiec 66[/b], który deklaruje, że

jest plastykiem oraz zrobi mi extra maskę i miecz za cenę 80zł po sztuce.

Obie rzeczy chce on wykonać ze specjalnych żywic modelarskich, które są

używane w profesjonalnych filmach.

[Jok]

Jeśli masz Babie krawcowa to jestes w domu z kosztami :)



Coz maske mozna zrobic ze wszystkiego - od roznego rodzaju zywic, mas papierowych, plastycznych itd...ma imitowac kosc.



Miecz najladniejszy bedzie wytoczony z aluminium.



Chociaz mysle ze w obu przypadkach Mr. Fett najlepiej Ci doradzi.

[BlackForce]

Oto strona z jego projektami:

http://www.gotyk-studio.blogspot.com/



A co do miecza to tak jak powiedziałeś Jok poczekamy na MrFett'a

[BlackForce]

Uśmiejecie się jak przeczytacie co odpowiedziała moja babcia kiedy zapytałem się czy zrobi dla mnie ten kostium.



UWAGA cytuję:"A idź mnie z taką robotą. Ja już swoje przepracowałam i nitki oraz igły się już nie tknę.

Sam se szyj jak ci tak zależy";)

[Jok]

[quote="BlackForce"]Uśmiejecie się jak przeczytacie co odpowiedziała moja babcia kiedy zapytałem się czy zrobi dla mnie ten kostium.



UWAGA cytuję:"A idź mnie z taką robotą. Ja już swoje przepracowałam i nitki oraz igły się już nie tknę.

Sam se szyj jak ci tak zależy";)[/quote]

Szczerze? To niech Cie nauczy! i nie mowie tutaj z kpiną czy ironią, ale umiejętność samodzielnego szycia jest bardzo porządana przy kostiumach. Jeśli

a) Twoja babcia jest krawcowa

b) Masz ją niedaleko

c) Ma jeszcze maszynę do szycia



TO NA CO CZEKASZ!



A, że jeszcze jesteś w młodym wieku, to tym bardziej chłoniesz nowe umiejętności jak gąbkę. Ja sam umiem co najwyżej zafastrgować pewne rzeczy, a z maszyną miałem nie za wiele wspólnego, ale bardzo chciałbym umieć się nią posługiwać. Namawiam też swoją dziewczynę by ją babcia (też krawcowa) nauczyła szyć, ale dystans dzielący obie panie jest dość spory wiec na naukę jest mało sposobności.



A pozatym sądze, że jeśli babcia zaczęła Cie uczyć to sama była by zadowolona z kontaktu z wnukiem. Wiec kilka pieczeni na jednym oku zaliczysz: 1)nauczysz sie szyc 2) spedzisz czas z babcia 3) pod jej okiem (bo sadze ze to i tak wiecej ona zrobi niz Ty ;) ) zrobicie szate dla Nihilusa :)

[BlackForce]

Bardzo fajnie, ale babcia:

-mieszka na drugim końcu miasta

-nie ma maszyny do szycia





Ogólnie pomysł bardzo fajny, a i mojej babci by się spodobał.

Dzięki za propozycję, ale raczej muszę poszukać innej krawcowej.

[Jok]

[quote="BlackForce"]Bardzo fajnie, ale babcia:

-mieszka na drugim końcu miasta

-nie ma maszyny do szycia





Ogólnie pomysł bardzo fajny, a i mojej babci by się spodobał.

Dzięki za propozycję, ale raczej muszę poszukać innej krawcowej.[/quote]

Drugi koniec miasta to nie tragedia. Raz w tygodniu chyba mozna ja odwiedzic na taka lekcje. A nawet niech uczy Cie nitkami i igla szyc-to naprawde cenna umiejetnosc. Przerzuc tez allegro, pospisuj nazwy maszyn (polecam Łucznika) i rozwaz maly prezent dla babci. Wyjdzie Ci to napewno taniej niz szycie u krawca profesjonalisty ;)

[BlackForce]

Na krawca profesjonalistę to mnie nie stać ;)

A temat owy rozważę z babcią przy najbliższym

spotkaniu. Maszynę do szycia mogę w sumie od

ciotki wymajstrować, bo i tak z niej nie korzysta.

[Nahen]

Rękodzieło tego typu to skarb. I nie pisz, że drugi koniec miasta to "daleko" bo wg mnie daleko do babci to ja miałem z pomorza pod Kraków... ;)

[BlackForce]

Mogę się z babcią w weekend umawiać,

ale dojazdu do babci to Tobie nie zazdroszczę.

A skarb będzie z tego iście zacny to przyznać

trzeba.

[BlackForce]

Jak się okazało moja babcia pracowała

w fabryce jako krawcowa i szyła tam

kurtki i spodnie, ale niestety to nie to

co taka zwykła prywatna krawcowa :(

Pewnie dlatego jej się nie chaciało :)

[Nahen]

Jak widać baaardzo jej się nie chce albo baaardzo Cie nie lubi ;) Co za różnica czy spodnie czy kurtki? Maszyna do szycia czy overlock czy inne przemysłowe wynalazki z punktu widzenia szyjącej osoby działają tak samo ;)

[BlackForce]

Tutaj chodzi o mierzenie i wykrawanie.

W fabryce to było gotowe.

[Pepcok]

Kolego [b]BlackForce[/b]. Jako osoba posiadająca kostium Nihilusa w wersji KotOR mogę Ci sporo doradzić.

Kwestia numer 1: [b]Chcesz mieć strój Nihilusa czy profesjonalny kostium pozwalający na członkostwo w Legionie 501?[/b]

Jeżeli twierdząco odpowiedziałeś na pierwszą część pytania, to my tu za dużo nie pomożemy. Strój uszyjesz sobie sam, maskę może zrobić Ci koleżanka i wszystko cacy. Będzie to jakoś wyglądać.



Natomiast jeśli interesuje Cię członkostwo to zupełnie inna sprawa. Sam byłem u zawodowej krawcowej troszkę po kosztach i wiesz co? Czekało mnie naprawdę sporo poprawek. Kostium Dartha Nihilusa wymaga wielu szczegółów, odpowiednie przeszycia, "obcisłość" i inne elementy o których na razie wspominać nie będę.

Jak chcesz szyć dobry strój - profesjonalny krawiec z naciskiem na dbałość. I to tanie nie będzie, chyba że sam masz chęci (zdolności to drugorzędna sprawa ;) ).





Kwestia numer 2: [b]Z czym będą problemy?[/b]:

- Maska - musi być ładna i dobra. Jeśli sam nie potrafisz jej zrobić - zleć to komuś. Prawdopodobnie najdroższy wydatek.

- Buty - nie jest problemem je dostać, ale co najmniej "stówkę" wyłożyć trzeba.

- Rękawice - z tym może być troszkę zabawy. Szukanie i czekanie na okazję. No i też z 40 zł co najmniej ucieknie z portfela.



W razie szczegółowych pytań chętnie udzielę odpowiedzi!

[BlackForce]

Drogi [b]Peocok[/b],

niestety na członkostwo do 501st czeka mnie

jeszcze kilka ładnych lat :)

Na maskę znalazłem pana, który zadeklarował

mi, że wykona ją za 80zł+10zł za przesyłkę.

Buty kupię jakieś oficerki za rozsądną cenę.

Rękawiczki pożyczę od znajomego albo

jeżeli się nie zgodzi to kupię jakieś tanie.

Profesjonalnego stroju nie opłaca mi się

robić bo ja ciągle rosnę. A szkoda takiej

pracy i tyle poświęcenia, żeby poszło na

marne.

Strój chcę zrobić amatorski, a największy

problem sprawi mi miecz, bo jak pisał

[b]Jok[/b] szkoda, żeby psuć fajny strój

lipnym mieczem.



Ogólne środki to około 760zł

Wydatki:

- 90zł za maskę

-około 100zł za buty

-około 60zł za rękawiczki

-około 150zł za materiał na

strój

-około 350zł na krawcową



Jeżeli popełniłem błąd w rachubie to piszcie.