Postanowiłem wreszcie zabrać się za rozplanowanie stroju Wielkiego Admirała. Poniżej zamieszczam różne spostrzeżenia, które nasunęły mi się podczas szeroko pojetego zapoznawania się z tematem.
Krój: jak na tym rysunku -
Materiał, kolor: najlepiej będzie pokazać na przykładzie -
a) kolor nie śnieżno-biały, a raczej kremowy lub kość słoniowa; wszak nie ma być to strój kelnera;
b) materiał odpowiednio ciężki, a nie wykrochmalone prześcieradło; musi się ładnie układać.
Insygnia: naramienniki oraz odpowiednie oznaczenie rangi; wookiee (
Do tego pas, oficerki i czarne rękawiczki.
Opcjonalne dodatki: znów skorzystam z przykładu -
Peleryna: wrócę do naszego francuskiego koleżki -
Broń: stawiam na Merr-Sonn "Power 5" -
To chyba tyle, jak na pierwszy raz. Wszelkie uwagi i opinie mile widziane. Pozdrawiam!