Atris [Taraissu]
Regulamin forum
- YangObi
- Polish Garrison GML / Eagle Base
- Posty: 5106
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 19:21
- Lokalizacja: Gdańsk
- TKID: 7061
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
- Taraissu
- Polish Garrison Retired / Eagle Base Inactive
- Posty: 628
- Rejestracja: 01 maja 2008, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
Wrzucam szybki przegląd losowych zdjęć z przygotowania bazy. Aktualnie powstaje już haft właściwy, ale nie został jeszcze udokumentowany na zdjęciach.
eks 1/3 Prezesa
- Delta13
- Polish Garrison Retired
- Posty: 358
- Rejestracja: 08 cze 2012, 20:49
- Lokalizacja: Wrocław/Kamino
Re: Atris [Taraissu]
- Taraissu
- Polish Garrison Retired / Eagle Base Inactive
- Posty: 628
- Rejestracja: 01 maja 2008, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
NIGDY nie próbujcie haftować na materiale z domieszka czegoś elastycznego. Przenigdy.
Ale spokojnie, kupiłam już sobie nowy materiał, starannie dobrany do tuniki, bez domieszek.
Czas zacząć od nowa, choć jest szansa, że się doczekam w tym tygodniu nowej maszyny, więc być może kwestia haftu rozwiąże się szybciej niż zakładam.
Nowy termin ukończenia to Fantasy Expo.
eks 1/3 Prezesa
- Taraissu
- Polish Garrison Retired / Eagle Base Inactive
- Posty: 628
- Rejestracja: 01 maja 2008, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
Ołówek spiera się ciężko. Im twardszy tym ciężej. Jestem na etapie spierania/szczotkowania/octowania "linii pomocniczych"
eks 1/3 Prezesa
- Hammi
- Eagle Base
- Posty: 497
- Rejestracja: 16 paź 2012, 14:37
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Atris [Taraissu]
- Snootles
- Eagle Base XO
- Posty: 475
- Rejestracja: 13 wrz 2012, 12:19
- Lokalizacja: Ełk
Re: Atris [Taraissu]
[quote="Hammi"]Kiedys krawcowe uzywaly mydla do rysowania. Widze, ze mialo to gleboki sens.[/quote]
Nadal się go używa- są specjalne mydełka które można dostać w pasmanterii. chociaż to zwykłe też się sprawdza
- Klajdek
- Polish Garrison Retired
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 lis 2012, 19:47
- Lokalizacja: Łódź
Re: Atris [Taraissu]
Na ołówek jest sposób bardzo prosty- do miski z letnią, lub zimną wodą (ok. 0,5 l - gorąca utrwala "malunki" wykonane grafitem) wlej szklankę octu i zanurz w tym wonnym dekokcie to, co trzeba. Można pomoczyć godzinę, a nawet dwie, a w końcowym etapie, przed wypraniem, lekko potrzeć o siebie materiał. Ślady powinny zniknąć bez większego problemu. (:
W razie czego można dodać nawet soku z cytryny- ten ma skłonności wybielające.
- Taraissu
- Polish Garrison Retired / Eagle Base Inactive
- Posty: 628
- Rejestracja: 01 maja 2008, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
Heh. Mydełka zacne są przy krojeniu materiału, ale niestety niekoniecznie przy drobnym rysunku jak ten wzorek na tabardach
Mam też magiczny pisak znikający, ale czasem bywa tak, że nie znika, więc nie ryzykowałam (bo na białym będzie widać od razu, że jest)
Ten ołówek to taki akt desperacji i z założenia był to dobry pomysł, gdyby nie to, że po wstępnym nakreśleniu wzoru jeszcze go sobie potem przy samym wyszywaniu korygowałam (i wystaje spod wzoru).
Już mniej inwazyjne płukanki były stosowane/moczenie etc. i większość ołówka zniknęła, ale jest kilka miejsc gdzie się mocno trzyma.
A co do octu i jego roztworów, to rzeczywiście zacny sposób, tyle, że wzorki są już wyhaftowane na materiale i obawiam się czy się mulina nie odbarwi.
Dlatego wybrałam sobie opcje pośrednią i traktuję ślady ołówka octem punktowo
eks 1/3 Prezesa
- Klajdek
- Polish Garrison Retired
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 lis 2012, 19:47
- Lokalizacja: Łódź
Re: Atris [Taraissu]
[quote="Taraissu"]:
A co do octu i jego roztworów, to rzeczywiście zacny sposób, tyle, że wzorki są już wyhaftowane na materiale i obawiam się czy się mulina nie odbarwi.
Dlatego wybrałam sobie opcje pośrednią i traktuję ślady ołówka octem punktowo;) Metoda pracochłonna, ale dość efektowna, jak się człowiek uzbroi w cierpliwość:D [/quote]
Nie sądzę, by ocet odbarwiał- używam go jako utrwalacza zaraz po pofarbowaniu ubrań barwnikami, albo do ochrony przed puszczaniem pigmentu (szczególnie w kwestii czerwonego przyodziewku), jednak nie chcę namawiać do złego. Chyba miałabym zbyt duże wyrzuty sumienia, gdyby coś się jednak stało
Pomysł ze ścieraniem punktowym wydaje się najrozsądniejszy i sama raczej bym na to nie wpadła. (: Powodzenia w walce z ołówkiem!
- Snootles
- Eagle Base XO
- Posty: 475
- Rejestracja: 13 wrz 2012, 12:19
- Lokalizacja: Ełk
Re: Atris [Taraissu]
[quote="Klajdek"]Nie sądzę, by ocet odbarwiał- używam go jako utrwalacza zaraz po pofarbowaniu ubrań barwnikami, albo do ochrony przed puszczaniem pigmentu (szczególnie w kwestii czerwonego przyodziewku), jednak nie chcę namawiać do złego. Chyba miałabym zbyt duże wyrzuty sumienia, gdyby coś się jednak stało:D
Pomysł ze ścieraniem punktowym wydaje się najrozsądniejszy i sama raczej bym na to nie wpadła. (: Powodzenia w walce z ołówkiem![/quote]
Ja używam octu do puszczania farby właśnie tzn. kiedy jakiś materiał farbuje robię mu płukankę z octu żeby pozbył się nadmiaru pigmentu właśnie
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:07
Re: Atris [Taraissu]
- Taraissu
- Polish Garrison Retired / Eagle Base Inactive
- Posty: 628
- Rejestracja: 01 maja 2008, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
[quote="Klajdek"]
Nie sądzę, by ocet odbarwiał- używam go jako utrwalacza zaraz po pofarbowaniu ubrań barwnikami, albo do ochrony przed puszczaniem pigmentu (szczególnie w kwestii czerwonego przyodziewku), jednak nie chcę namawiać do złego. Chyba miałabym zbyt duże wyrzuty sumienia, gdyby coś się jednak stało:D [/quote]
No właśnie ja też utrwalam barwnik octem przy farbowaniu w garze
Ale z drugiej strony spotkałam się właśnie z poradami do usuwania grafitu z białego materiału przy pomocy octu lub kwasku cytrynowego (polecają hafciarki
[quote="Klajdek"]
(...)
Pomysł ze ścieraniem punktowym wydaje się najrozsądniejszy i sama raczej bym na to nie wpadła. (: Powodzenia w walce z ołówkiem![/quote]
Ja jestem taka nienormalna, że połowę rzeczy "na piechotę". Bardzo relaksujące. Przed moim ślubem wszyscy się dziwili, że taka jestem wyluzowana, a mój sekret polegał na tym, że od rana do wieczora przez ponad tydzień dziergałam bukiety z tkanin i piór i kokardki i kotyliony i milion innych rzeczy
eks 1/3 Prezesa
- Taraissu
- Polish Garrison Retired / Eagle Base Inactive
- Posty: 628
- Rejestracja: 01 maja 2008, 12:09
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
Został wig do uczesania, prasowanie i foty rekrutacyjne.
Szybka wrzuta z komórki, więc sorry za jakość, ale tak to mniej więcej teraz wygląda. Niestety Krystyna ma trochę inne wymiary niż ja
Najbardziej zadowolona jestem z funkcjonalności kostiumu. Widzę w nim! Mogę się bez skrępowania poruszać, nic nie odpada i się nie przesuwa (tabardy na guziki !
Materiał jest znacznie sztywniejszy niż poprzedni, ma lekki połysk nadający tkaninie szlachetność, ale się nie świeci (na normalnym aparacie będzie widać ten efekt)
Wzorki starłam się odwzorować jak najdokładniej (z gry), ale w pewnych miejscach "uciekły mi linie". Niemniej itak są najbliżej oryginału ze wszystkich zarejestrowanych Atris w RL. Zrobiłam również kokardę jak oryginale!
Jak się uda to zrobimy foty w weekend.
eks 1/3 Prezesa
- sternik
- Polish Garrison / Eagle Base Inactive
- Posty: 2481
- Rejestracja: 14 wrz 2006, 20:07
- Lokalizacja: Bruksela
- TKID: 12370
- Kontaktowanie:
Re: Atris [Taraissu]
Powiem krótko -Zajebistość
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie upgrade mojego wysłużonego Jedi ,i jak tak patrzę na nowości w naszych szeregach to chyba trzeba się za to jak najszybciej zabrać
A jak z mieczykiem ?
Wróć do „Knights of the Jedi Order”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości