Pika jest jednym z 2 elementów do wyboru wymaganych do przyjęcia. Jeśli nie lubisz pistoletów albo nie masz ochoty organizować sobie blastera, tanio i łatwo możesz zbudować broń drzewcową.
Po pierwsze obrazki referencyjne - jest ich mało i kiepskie, co w sumie ułatwia sprawę. Jeden pokazuję samą metalową rurę w wersji bez panelu sterowania/spustu:
a drugi zarys piki:
Ważne - nie jest to ta sama broń, którą dzierżą rebelianccy gwardziści honorowi (czyli goście w mundurach khaki).
Alternatywne tutoriale znaleźć można na na stronach podlinkowanych tutaj:
Ja swój przedprototyp wykonałem najprostszymi i najszybszymi metodami, aby zdążyć na WOŚPa.
Docelowo ma on 2,5 metra długości, i jest to chyba maksymalna długość umożliwiająca wejście do pomieszczeń.
Potrzebne nam będą:
- Rura PCV 3,5 mm średnicy, 2 metry długości.
- Rura PCV 2,5 mm średnicy metr długości
- 20-30 cm - długie kije drewniane o grubości mniejszej niż rury, na tyle by wejść w nie
- Wkręty
- Otulina izolacyjna średnicy odpowiedniej do grubszej z rur
- Papier ścierny
- Przyrząd tnący
- Śrubokręt i dużo krzepy bądź wiertarko-wkrętarka
- Sześcienny element na "spust"
- Farby
Rurę 3,5 przecinamy w połowie, z rury 2,5 przycinamy tyle by mieć około 70cm kawałek. Następnie łączymy to wszystko wkrętami i elementami drewnianymi w ten sposób:
Czerwone strzałki to proponowane miejsca umieszczenia wkrętów.
Jeśli mamy za chude elementy drewniane to owijamy je czymś, aby po wkręceniu wkrętów nie wgiął nam się plastik rury
Następnie przycinamy 30-40 cm otuliny i ostrożnie nakładamy tak, by zakryć łączenie grubszej rury z cieńszą a od góry wystawało z 15 cm cieńszej.
Malujemy całość wedle uznania na kolor czarny, szary lub metaliczny. Ja wybrałem następujący sposób: pomalowałem całość czarnym akrylem po czym z dużej odległości spryskałem niezbyt obficie metalicznym lakierem. Równomiernie pryskając uzyskamy tzw. lakier metalik
Po rozłożeniu pika kulturalnie mieści się np. do futerału na bokken (do kupienia w sklepach dla sportowców lub przez internet). Oczywiście, musimy też zabrać na eventy śrubokręcik aby złożyć pikę na miejscu. Wyjdzie nam coś takiego:
PS: Koszta zamykają się, zależnie od użytej farby w 15-30 złotych.